Święty Bartłomieju Apostole – módl się za nami!

Święty Bartłomiej (Natanael) Apostoł
(zm. ok. 70) – liturgiczne święto 24 sierpnia


Święty ma podwójne imię, ponieważ trzej Ewangeliści: Mateusz, Marek i Łukasz, nazywają go Bartłomiejem, a św. Jan – Natanaelem. W początkach Kościoła nie było pewności, czy chodzi o tę samą osobę. Dopiero od IX w. na Wschodzie i od XII w. na Zachodzie przyjęto, że jest to jedna osoba. Imię Bartłomiej pochodzi z jęz. aramejskiego Bartalmaj i znaczy „syn Talmaja” lub „syn oracza”. Hebrajskie imię Natanael oznacza „Bóg dał”. Z Ewangelii wg św. Jana dowiadujemy się, że Bartłomieja przyprowadził do Pana Jezusa Filip, dlatego też w spisach Apostołów jest umieszczany zaraz po Filipie.
O życiu św. Bartłomieja Ewangelie milczą. Wymienia go jedynie św. Jan: kiedy po Zmartwychwstaniu ukazał się Pan Jezus swoim uczniom nad Jeziorem Genezaret, Bartłomiej był jednym z uczniów, którzy razem łowili ryby.
Tradycja natomiast mówi o tym, że św. Bartłomiej głosił Ewangelię w Indiach (Euzebiusz, św. Hieronim), w Etiopii (św. Rufin, Mojżesz z Herezmu) lub w Arabii Saudyjskiej (Pseudo-Hieronim). Jeszcze inni piszą, że wybrał sobie za teren nauczania Małą Azję, a potem Kraj Partów i Mezopotamię. Jednak na podstawie wcześniejszych źródeł przypuszcza się, że terenem działalności apostolskiej św. Bartłomieja była Armenia. Tradycja podaje nawet, że miał nawrócić brata króla Armenii, Polimpiusza. Na rozkaz króla Astiagesa pojmano apostoła w mieście Albanopolis (dzisiaj Emanstahat) i ukrzyżowano, a potem ścięto. Podaje też legenda, że miał być w czasie mąk odarty żywcem ze skóry. Jako przypuszczalną datę śmierci podaje się 70 rok.
Prawosławni greccy obchodzą uroczystość św. Bartłomieja 11 lipca, Ormianie – 25 lutego i 8 grudnia, Etiopczycy – 18 lipca i 20 listopada, w Kościele rzymskim od VIII wieku – 24 sierpnia.
Świętego Bartłomieja obrali sobie za patrona rzeźnicy, garbarze i introligatorzy. Jest uważany za patrona bartników i tynkarzy, także górników, krawców, rolników, właścicieli winnic, piekarzy, pasterzy, siodlarzy, szewców, sztukatorów, a we Florencji – sprzedawców oliwy, serów i soli; wzywany w przypadku chorób nerwowych, konwulsji i chorób skóry.

Kaplica Św. Bartłomieja w kościele Św. Trójcy w Zaklikowie

Wzniesiona zapewne w połowie XVII wieku, przykryta sklepieniem kolebkowo-krzyżowym. Początkowo znajdował się w niej ołtarz Ukrzyżowanego Chrystusa, o którym pierwsza wzmianka pochodzi z 1682 r. ( Archiwum Metropolitalne w Krakowie). W połowie XVIII wieku ołtarz Ukrzyżowanego Chrystusa zastąpiony zostaje ołtarzem z obrazem Św. Bartłomieja. Uzyskuje on nową, bogatą, późnobarokową nastawę z zachowaniem części elementów starego ołtarza, jak np. niszy w mensie w kształcie grobu. Obraz Ukrzyżowanego Chrystusa zawieszony zostaje na ścianie kaplicy, by ostatecznie trafić do kościoła Św. Anny, gdzie znajduje się do dzisiaj. Fundacja ołtarza Św. Bartłomieja wiązana jest z rosnącym w siłę w połowie XVIII w. cechem murarskim, gdyż ten święty jest także patronem tynkarzy.

Rok 2020 w Zaklikowie – mój dar dla św. Bartłomieja, Apostoła

„Pełna konserwacja techniczna i estetyczna obrazu św. Bartłomieja w ołtarzu bocznym p.w. św. Bartłomieja w kościele p.w. Świętej Trójcy w Zaklikowie” – tak brzmi tytuł zadania, które pragniemy wykonać w tym roku. Całkowity koszt realizacji tego zadania wynosi 16 549,65 zł. Otrzymaliśmy dotację od Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków z siedzibą w Przemyślu w wysokości 7.000,00 /siedem tysięcy złotych/. Zapraszam więc do finansowego współudziału w tym pięknym dziele wszystkich ludzi dobrej woli: Rodaków w kraju i za granicą, Przyjaciół i Sympatyków ziemi zaklikowskiej, Parafian, a w pierwszej kolejności Bartłomiejów i ich Rodziny. Naszym ambitnym planem jest, aby na liturgiczne święto świętego Bartłomieja, które przypada 24 sierpnia, „odnowiony Apostoł Bartłomiej” powrócił na swoje miejsce w naszej świątyni.

Numer konta bankowego, na które można przesyłać „dar dla św. Bartłomieja”: Bank Spółdzielczy Ziemi Kraśnickiej w Kraśniku, Oddział w Zaklikowie, 32 8717 1093 2012 1200 2163 0010
Z góry dziękuję za każdy dar na ten cel – Ks. Proboszcz Michał Mierzwa